07 MTG 4_22 LICZY SIĘ POMOC
LICZY SIĘ POMOC
3000 osób obsłużył Punkt Obsługi Uchodźców przy tarnogórskim Rynku. Został uruchomiony w lutym, niemal natychmiast po informacji o agresji Rosji na Ukrainę. Pracownicy MOPS-u, Urzędu Miasta, tłumacze i wolontariusze pomagają uchodźcom w znalezieniu dachu nad głową, wypełnieniu dokumentów, wyjaśniają najważniejsze sprawy dotyczące pobytu w Tarnowskich Górach, przekazują m.in. jedzenie, kosmetyki, przybory szkolne i koordynują wszelką pomoc, również tę bardzo indywidualną, jak dieta chorego na celiakię dziecka, tłumaczenia w czasie wizyt u onkologa. Punkt koordynuje też pomoc, której udzielają mieszkańcy. 320 miejsc w hotelach, internatach i zespole mieszkań chronionych przygotowało dla uchodźców miasto. 6 oddziałów przygotowawczych uruchomiło w szkołach nasze miasto dla ukraińskich dzieci. Pierwsze trzy już 14 marca, kolejne 11 kwietnia. Jesteśmy jedyną gminą w powiecie tarnogórskim, która takie oddziały przygotowała. 243 dzieci z Ukrainy uczęszcza do tarnogórskich placówek oświatowych, w tym 165 do szkół i 78 do przedszkoli. W szkołach, przedszkolach i jednostkach kultury zatrudniliśmy osoby mówiące w języku ukraińskim, które wspierają pracującą tam kadrę. 5 grup Ukraińców dwa razy w tygodniu korzysta z bezpłatnych lekcji języka polskiego w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Lekcje języka polskiego odbywają się też w Tarnogórskim Centrum Kultury. W obu miejskich placówkach trwa 3 wolontariuszy władających językami ukraińskim i rosyjskim pomaga w Punkcie Obsługi Uchodźców na Rynku. Ok. 1200 numerów PESEL wydał obywatelom Ukrainy tarnogórski Urząd Miejski od 16 marca. Część z tych osób wróciło już do ojczyzny, a część pojechała dalej. 55 Ukraińców wyjechało już do niemieckiego miasta Bernburg. Na miejscu mają zapewnione mieszkania, pracę i opiekę społeczną. Wspólnie z naszym partnerskim miastem zorganizowaliśmy akcję relokacji obywateli Ukrainy, którzy zaraz po wybuchu wojny znaleźli schronienie w Tarnowskich Górach. Z Bernburga przyjechały też dla mieszkających w naszym mieście uchodźców pieluchy, środki higieny osobistej, koce, składane łóżka, wózki dziecięce, żywność i lekarstwa przyjechały. Z kolei konwojem humanitarnym z kolejnego miasta partnerskiego – francuskiego Mericourt – dotarły dwa busy wypełnione po brzegi produktami pierwszej potrzeby. Kilkanaście autobusów, m.in. z PKM Świerklaniec, wyjechało ze Śląska do Lwowa. Poprosił o nie mer Lwowa Andrij Sadowy, bo te z miasta trafiły na wschodni front, gdzie m.in. służą do ewakuacji mieszkańców. Autobusy przekazała Górnośląsko Zagłębiowska Metropolia. Wypełniono je darami: środkami higieny, jedzeniem, pieluchami oraz karmą dla zwierząt. Potrzebujemy żywności, każda ilość jest potrzebna – mówi Paweł prowadzący z innymi wolontariuszami (na zdjęciu) punkt zbiórki darów przy ul. Legionów 15. Prócz żywności przyjmują tam meble, rowery, chemikalia, kosmetyki, ubrania... Te ostatnie przekazywane są do punku wydawania odzieży przy kościele świętych Piotra i Pawła. Dary trafiają do mieszkających w Tarnowskich Górach uchodźców, a 3-4 transporty tygodniowo jadą na Ukrainę. Tam dodatkowo potrzebne są woda, tabletki do uzdatniania wody, agregaty prądotwórcze. – Kiedy się stamtąd wraca, jest się innym człowiekiem. 18-20-letni żołnierze z urwanymi kończynami, ranni w nalotach… To jest straszne – opowiada Paweł. Punkt przy Legionów czynny jest w tygodniu w godz. 11-19, w soboty w godz. 11-16, w niedziele od 15 do 18. Lokale daje miasto, dary – prócz mieszkańców – przekazują też instytucje miejskie i powiat.
Pierwsze zajęcia języka polskiego dla uchodźców poprowadził Damian Stadler (na zdjęciu z prawej), zastępca naczelnika miejskiego Wydziału Kultury, Turystyki i Promocji, wieloletni nauczyciel. Na naukę w Miejskiej Bibliotece Publicznej (czwartki, godz. 9, ul. Zamkowa 5, Czytelnia Czasopism) zapisało się blisko 50 kobiet i dzieci z Ukrainy. Zapisy prowadzone są pod nr telefonu: +48 573 895 435. Lekcje polskiego prowadzi także w piątki w godz. 8.00-9.00 Tarnogórskie Centrum Kultury.
Szanowni Państwo, Drodzy Mieszkańcy, Pracownicy miejskich instytucji i firm działających w naszym mieście!
To, co się dzieje na Ukrainie – dramat milionów ludzi: dzieci, dorosłych, seniorów – dotknęło wielu z nas. Polska od pierwszych dni rosyjskiej agresji na naszych sąsiadów przyjmuje uchodźców, organizuje dla nich wsparcie na miejscu, wysyła pomoc. Od pierwszego dnia taką pomoc niosą też mieszkańcy naszego miasta, pracownicy działających tu firm, miejskich instytucji. To wielki, nieoceniony poryw serca! Chciałem serdecznie podziękować za czas, umiejętności i serce oddawane przez wiele dni na rzecz mieszkańców Ukrainy: za przygotowywanie, magazynowanie, transportowanie darów, za oddawanie dla uciekających rodzin mieszkań, za szykowanie miejsc pracy, za dzielenie się dobrem, tym, co możecie, chcecie dać, za wszystko to, co może trudne do nazwania, ale jest działaniem opartym na najwyższych wartościach. Wiemy, że pomoc będzie potrzebna jeszcze bardzo długo, przez wiele miesięcy, może przez lata. Wierzę, że nasz odruch serca nie jest chwilowy. Wiem, że jednocząc się w pomocy możemy więcej. Mam ogromną nadzieję, że wspaniały początek dobrej współpracy nas wszystkich – mieszkańców, pracowników, wolontariuszy, ludzi o dobrym sercu po prostu – to zapowiedź długofalowych działań dla sąsiadów potrzebujących naszej pomocy. Dziękuję, że nie jesteśmy i nigdy nie będziemy, a wierzę w to głęboko, obojętni!
Arkadiusz Czech, Burmistrz Miasta Tarnowskie Góry