#mojetg

20 MTG 4_22 BYŁ GIGANTEM

BYŁ GIGANTEM


Był jednym z najwybitniejszych polskich kardiochirurgów, ministrem zdrowia, posłem, współtwórcą Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, tarnogórzaninem. W marcu pożegnaliśmy prof. Mariana Zembalę. 


Uroczystości pogrzebowe odbyły się w katowickiej katedrze Chrystusa Króla. Prezydent RP pośmiertnie przyznał prof. Zembali Order Orła Białego – najwyższe odznaczenie państwowe. Profesor pochowany został w Zbrosławicach. W czasie uroczystości mówili:


Prof. Michał Zembala, syn Zmarłego:

„Tato, nauczyłeś nas trzech ważnych słów: dziękuję, proszę i przepraszam. Przychodzę tu dzisiaj, żeby ci podziękować za każdy dzień twojego życia w pracy. Za każdą jedną minutę tego życia. Służyłeś Bogu, ludziom i ojczyźnie. Chciałem cię prosić, żebyś nam pomógł przejść ten trudny czas, który mamy teraz, który jest przed nami, żebyśmy czuli twoją obecność. I przepraszam, że nie daliśmy rady tych kamyków tragicznych z twojego plecaka zdjąć.” 


Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa kancelarii Prezydenta RP odczytując list Andrzeja Dudy:

(…) Żegnamy dzisiaj jednego znajwybitniejszych współczesnych lekarzy polskich, głównego współtwórcę wspaniałych sukcesów polskiej kardiochirurgii i transplantologii, człowieka, który przyczynił się do uratowania życia i zdrowia niezliczonych pacjentów. (…)


Prof. Jerzy Buzek, były premier

„(…)To jakaś straszna przewrotność losu, że dziś, kiedy miliony z nas pokazują swoje wielkie serca wobec tragedii Ukrainy, ciebie, który o nasze serca tak dbałeś, właśnie z nami nie ma (…)”, 


Prof. Patrick Perier, lekarz, który współpracował z prof. Zembalą

 (…) Jego hojność i poświęcenie wykraczały poza ograniczenia (...) Był kimś więcej niż liderem. Był kimś naprawdę wielkim, był gigantem”.


Prof. Andrzej Bochenek, kardiochirurg

(…) Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Ja mam obawy, że na jego miejsce trudno będzie znaleźć zastępcę (…)


Arkadiusz Czech, burmistrz Tarnowskich Gór, napisał:

Dźwignieni – powstajemy. Kilkanaście roczników tarnogórskiego Stasia pamięta zapewne tę – na pozór tylko wydumaną – misję Fundacji na rzecz LO im. Staszica w Tarnowskich Górach. W „biednych” latach 90. i początkowych latach XXI wieku fundacja wspierała uzdolnionych uczniów szkoły dodatkowymi zajęciami, a niejeden wywodzący się z naszego miasta lekarz z aliczenie z łaciny na medycynie zawdzięcza… świadectwu fundacji! Inspiratorem działań i współzałożycielem fundacji był prof. Marian Zembala, Człowiek, dla którego to, co innym wydawało się niewykonalne, traktował jak zwykłe zadanie do wykonania. Takie, jak każde inne. Człowiek, który nie uchylał się przed podejmowaniem najtrudniejszych decyzji, przyjmując odważnie na siebie ciężar odpowiedzialności za nie. Człowiek-historia. Miałem szczęście spotkać prof. dr. hab. n. med. Mariana Zembalę na swojej ścieżce życia. Ostatni raz rozmawialiśmy telefonicznie półtora, może dwa miesiące temu. Profesor z właściwą sobie ciekawością wypytywał o sprawy miasta, kończąc nasz dialog – jak wiele wcześniejszych – słowami: „Nie mieszkam już w Tarnowskich Górach, ale to wspaniałe miasto. Trzymam za Pana kciuki, panie burmistrzu”. Pan Bóg zapalił ostatnią latarnię na życiowej drodze Pana Profesora

Do zobaczenia, Profesorze!